Terapia dla par - czy warto?

Co zrobić, kiedy po raz pierwszy w naszych głowach pojawia się myśl, że miejsce, w jakim jest nasz związek nie jest tym, co nas zadowala? Nie czekać, tylko skorzystać z pomocy psychologa. Niestety u zdecydowanej większości z nas czas od zrodzenia się tej myśli w głowie, do rzeczywistego kontaktu z terapeutą jest bardzo długi.

Czemu boimy się terapii?

Z czego wynika takie odwlekanie w czasie czegoś, co rzeczywiście może pomóc nam uzdrowić ważną dla nas relację? Na pewno chodzi o strach przed wzięciem swojej części odpowiedzialności za kryzys, do którego doszło. Niestety często dochodzi do sytuacji, w której pary zamiast razem zmierzyć się z problemem, przerzucają się winą i oskarżają partnera o brak chęci do zmiany. A przecież statystyki jasno pokazują, że terapia par w Gdyni nie tylko cieszy się popularnością, ale też często przynosi zamierzone rezultaty. 

Ile trwa terapia dla par?

Musimy uświadomić sobie to, że jeżeli przychodzimy z problemem, który trwa od kilku lat, albo nawet od samego początku relacji, to terapia siłą rzeczy nie będzie trwała krótko. Czasami wypracowanie rozwiązań problemów wymaga czasu. Najtrudniejszą sytuacją, a co za tym idzie najdłuższa praca czeka pary, gdzie konflikt trwa już bardzo długo, co skutkuje tym, że sami partnerzy bardzo się od siebie oddalili.

Nigdy nie jest za późno

Czy w sytuacji długiego i poważnego konfliktu jest szansa na uratowanie związku dzięki terapii małżeńskiej? Tak, jeśli tylko para deklaruje chęć znalezienia rozwiązania i wysłuchania oraz zrozumienia drugiej osoby. Kryzys w związku może pojawić się przecież bez względu na to czy jesteśmy ze sobą 5, 10 czy 30 lat. Dlatego nie warto czekać, tylko jak najszybciej znaleźć kontakt do psycholog, która pomoże wrócić naszej relacji na odpowiednie tory. Często sytuacje konfliktowe pojawiają się chociażby podczas wyprowadzki dzieci z domu rodzinnego. Życie rodziców podlega zmianie, a co za tym idzie może to doprowadzić do kryzysu w małżeństwie.

Rozmowa jest kluczem

Problemy potęguje na pewno nieumiejętność skutecznej komunikacji - brak umiejętności rozmawiania o swoich problemach, przeżyciach, emocjach, czy oczekiwaniach względem drugiej osoby, bez wzajemnego oskarżania się, czy obwiniania za wszystko. Często niestety nie potrafimy także zaakceptować faktu, że każdy z nas jest inny - partner również. Na dodatek ma on prawo do życia na swój sposób, co nie oznacza wcale, że nas nie kocha i nie zależy mu na związku. W efekcie kłócimy się o każdy drobiazg, czy drobne przewinienie. Rośnie w nas rozgoryczenie i poczucie odrzucenia, a od tego krótka droga do naprawdę poważnego kryzysu.

Jeśli więc sami nie posiadamy wystarczających narzędzi do zażegnania kryzysu jaki pojawił się w związku, terapia dla par jest doskonałym pomysłem. Podczas terapii małżeńskiej można nabyć umiejętności, które nie tylko pozwolą rozwiązać aktualny konflikt, ale także pozwolą go uniknąć w przyszłości. Jeżeli więc widzimy, że w naszej relacji nie jest dobrze i nie potrafimy już rozmawiać z partnerem tak jak dawniej, oraz po prostu czujemy i widzimy to, że mamy problem - nie bójmy się skorzystać z pomocy psychologa.